Migracja strony – czyli przenosiny serwisu na nowy adres (domenę), nowy system CMS (np. z PrestaShop na Shopify) lub po prostu zmiana struktury linków – to jeden z najbardziej ryzykownych momentów w życiu każdego biznesu online.

Dlaczego? Bo to proces, w którym bardzo łatwo jest "zgubić" Google po drodze. Jeśli zrobisz to źle, Google potraktuje Twoją nową stronę jak zupełnie nowego gracza na rynku, a cały Twój dotychczasowy autorytet i rankingi po prostu wyparują.
Celem migracji SEO nie jest "nie stracić nic". Realistycznie, krótkoterminowy spadek (tzw. "czkawka") rzędu 10-15% jest normalny. Celem jest przeprowadzenie operacji tak, aby w ciągu kilku tygodni wszystko wróciło do normy (a nawet urosło, jeśli nowa strona jest lepsza).
Złota zasada migracji: Przekierowania 301 (Mapa przeprowadzki)
Jeśli masz zapamiętać tylko jedną rzecz z tego artykułu, niech to będzie to: Przekierowania 301.
Wyobraź sobie, że zmieniasz adres zamieszkania. Przekierowanie 301 to "polecenie przekazania poczty" złożone na poczcie. Mówi ono Google (listonoszowi): "Hej, adres `/stary-artykul` już nie istnieje. Przenieśliśmy go NA STAŁE pod adres `/nowy-artykul`. Całą pocztę (moc SEO, linki, autorytet) przekaż proszę pod ten nowy adres."
Opinia Eksperta (Uzasadnienie):
Największym błędem jest myślenie: "Ach, przekieruję tylko stronę główną i kategorie". NIE. Musisz stworzyć mapę przekierowań 1-do-1 (jeden do jednego) dla KAŻDEJ wartościowej podstrony. Jeśli Twój stary artykuł o butach ma iść na nowy artykuł o butach, musi tam trafić. Jeśli skierujesz go hurtowo na stronę główną, Google uzna to za "miękkie 404" (błąd) i stracisz cały autorytet tego artykułu.
Kluczowe kroki udanej migracji SEO (Checklista)
Planowanie to 90% sukcesu. Nie rób tego "na żywca" w piątek po południu.
Faza 1: Przed Migracją (Planowanie)
1. Zmapuj wszystkie swoje adresy URL
Użyj narzędzia typu Screaming Frog, aby "przeczołgać" (przeskanować) całą swoją starą stronę. Wyeksportuj listę WSZYSTKICH adresów URL (artykułów, produktów, kategorii, a nawet PDF-ów).
2. Stwórz mapę przekierowań 1-do-1
W Excelu stwórz dwie kolumny: "Stary URL" i "Nowy URL". Ręcznie dopasuj każdy stary adres do jego nowego odpowiednika. To jest najważniejszy dokument całej migracji.
3. Przygotuj nową stronę "na ukryciu"
Nowa strona (developerska) musi być zablokowana przed Google (np. hasłem lub w `robots.txt`), dopóki nie będzie gotowa. Zadbaj o to, by była szybsza, lepiej zoptymalizowana (Core Web Vitals) i miała tę samą treść, co stara.
Faza 2: Dzień Migracji ("Operacja")
www.proboost.pl
1. Wdrażasz przekierowania 301
To jest moment "zero". Twój deweloper musi wgrać na serwer plik z mapą przekierowań 301. Każdy, kto wejdzie na stary adres, musi być automatycznie przeniesiony na nowy.
2. Zmieniasz DNS / Przełączasz stronę
Przestawiasz domenę na nową stronę i zdejmujesz blokadę dla robotów.
3. Aktualizujesz Google Search Console (GSC)
Natychmiast wchodzisz do GSC. Wgrywasz nową mapę witryny (`sitemap.xml`). Jeśli zmieniasz domenę, używasz narzędzia "Zmiana adresu", aby oficjalnie powiadomić Google o przeprowadzce.
Faza 3: Po Migracji (Intensywna Terapia)
Twój ranking nie wróci w 5 minut. Google musi teraz odwiedzić KAŻDY stary adres, "odczytać" przekierowanie 301 i zaktualizować swój indeks. To może trwać tygodniami.
Co musisz monitorować:
Przez następny miesiąc codziennie sprawdzaj raporty "Indeksowanie" i "Błędy" w GSC. Patrz, czy nie pojawiają się nowe błędy 404 (strony nie znaleziono). Jeśli tak, to znaczy, że zapomniałeś o jakimś przekierowaniu. Natychmiast je naprawiaj!
Podsumowanie

Migracja to nie jest prosty "lifting". To skomplikowana operacja techniczna. Jeśli nie masz 100% pewności, co robisz – zatrudnij do tego specjalistę SEO. Koszt kilkugodzinnej konsultacji lub nadzoru jest niczym w porównaniu do kosztu utraty 80% ruchu organicznego, który budowałeś latami.